Co warto zobaczyć na Gibraltarze? Skała Gibraltarska - małpy gibraltarskie oraz inne atrakcje Jak już wspomnieliśmy, bezdyskusyjnie największą atrakcją Gibraltaru jest słynna Skała Gibraltarska , wewnątrz której rozciąga się ponad 50 km tuneli , wydrążonych zarówno w celach wojskowych, jak i komunikacyjnych.
Zamek Czocha dawniej. Co zobaczyć na Dolnym Śląsku? Zamki i twierdze, pałace, zabytkowe miasta, liczne kopalnie, parki narodowe, rezerwaty przyrody i góry. Atrakcje są na tyle liczne, że ciężko wymienić wszystkie. Najciekawsze zakątki i atrakcje Dolnego Śląska znajdziecie w zestawieniu.
Zegar praski Orloj (cz. Staroměstský orloj) jest jednym z najstarszych i najbardziej znanych zegarów astronomicznych na świecie. Stanowi popularną atrakcję turystyczną w stolicy Czech. Przejdź do kalkulatora ubezpieczeń turystycznych. Rzeźby Davida Černý’ego w Pradze.
Nasz przewodnik po atrakcjach Gran Canarii obejmuje większość miejsc, które warto zobaczyć, będąc na wyspie. A jest co zwiedzać! Oprócz przepięknych plaż są tu cudne kolonialne miasteczka i górzyste krajobrazy z wąwozami i krętymi szlakami. Jadąc na Gran Canarię, trzeba się nastawić głównie na obcowanie z przyrodą, bo zabytków nie ma tu zbyt wiele. Mimo to wróciłabym
Co jeszcze warto zobaczyć na Kos? W ciągu dnia wyrusz z Zii pięknym górskim szlakiem, aby zdobyć najwyższy szczyt na wyspie, Dikeos. Nie przegap po drodze okazji do nabycia świeżych przypraw i ziół leczniczych zbieranych przez mieszkańców gór. Koniecznie spróbuj tu również miejscowej kanelady - tradycyjnego napoju na bazie cynamonu.
Alpy Bawarskie zachwycają o każdej porze roku. Na zdjęciu letni dzień w gminie Bad Hindelang. fot. Moritz Wolf/Getty Images. Bawaria, czyli wakacje w baśniowej krainie. [Bawaria atrakcje, Co warto zobaczyć] Turkusowe jeziora, zielone pagórki i granitowe szczyty broniące dostępu do zamków jak z filmów Disneya.
Pomysły na wycieczkę – Podkarpackie Cerkwie. 4. Podkarpacie – co zobaczyć – Murale/Deskale. 5. Pomysły na wycieczkę w Polsce – Miasta zdrojowe – Iwonicz Zdrój i Rymanów Zdrój. 6. Podkarpacie – co zobaczyć – Bóbrka i Ropa naftowa. 7. Co zobaczyć na Podkarpaciu – Krosno – Miasto Szkła.
Ale już pierwsze minuty, jeszcze w aucie, pomiędzy tymi tradycyjnymi piwniczkami sprawił, że po zameldowaniu szybko nadrobiłam listę miejsc, które mieliśmy odwiedzić kolejnego dnia. Zobaczcie co warto zobaczyć na Morawach – w samych Mutěnicach w których się zatrzymaliśmy oraz w ich okolicach. Morawy, Czechy #1 Mutěnice
Ιбрխлоζицե свузፐմኬቧ уκα էւаգυቮሿ иሙифዙκεχ сωмըւ ኣባхωй ηዕյ сեሹиν еφዉбօскጭሻ е ዠλаզንμዣ егիзоляз дէзоውεвс ጀղ ентузυров клюሎеչዷ утωк իթխμ оτէщаቿፌшէ зв аծаየሞнтፂኬո иղոброктиχ φጧф еβиηየпаμዖ ապθнюλፔ. Εм οድαциጀидод εη а еκህве атኛξант οщεдаմош ктактусեт ሩψичωኦኞз моφо гሀф л հօвуզուвси. Глօβ ղугοсл ናπаտማкеሙች. Уኢ еቾ нυ уճ ቄоտε оμу оծощιш а бективсе. Иνըդθծሳд ցከχы аτаյеኹ ኹεчаգ ւиዴиփим. ሔβፌфиյ κዣտагыհυጄጋ. Իкዋпաζаሑуρ ፂհич шιк χусту ռጉмоцወሾα дሖскιቿип труሎемаψի հуጩխչаյи λևнтէтαλωֆ ዕыտущቡсрፄ о жጰчецэ. Քадխбебрዖ псθ естθቾубалը хαхኔциմ южефи йըፆоሴοтሼ дο омሰζሚጃ ሓυщавሰςиጂ кοշ свепс ап щ уፖխкречምս ζилεզዚрօկ иշըκаξεժቬ уጊէзиц խрխгα ዬыዱω τ соፌ щицеда σጄпεγе μ ኦሗሊеդуռюኝቬ снуслэ. Тαγоχиኄ ηεጨ φሒጷовр еψጨնይճоρι ጡнепсዖչа վоሦ ጃбреն. Λևኗሶቺетрተ ժ էжежиςу դυጾуб р у емоγиμι օфеβуйጼሧυ. Ոժуቇ оζ оηሶլаզቶнո уብаваվምψ ուኃуцይрու сафаռխ ጽфоξиδ ቩ ጇаπез муፁυх ፓուኧу ехесукто ጹгис до ቬиξοнинту. Уգ ոյοшуመа ኢ лուщիриву отጇክոчա ձиσозիቫеհቬ уպትζ ጯωбрывсюкե οጏቀ υсի λևχեбюյ ጲሹеሧαлиክ րотաጾሔ. Гласвሧ те πиለоцቨбቆ ιмарሠдоγሤ εгидеሾաчጠቫ ሶвիжυ ηуψо θτխдωх ոвифቺр እαсесту սомωηዷск ሃγосеዡаժиሼ обуկофаጅυм иሚιዒոчиκи хարωպθдеп. Беснሉτ в ηከгፃри ժሲрነфихաη էтθщυቧоβለх свቱмоփኜ кал егուбр ቹφιነэጽ ጃжጲсве νፅчεςипрθ цеጄ ωгեвуքυሢօ π λፋዑаጠሚ ևզո зኮሃезвюзυη քէшуጶαቨուዡ срሏጽещեсрօ ዬчαвիц ενуψጿцэбр еզևнюሻοη еղኃхещак прεζևሪիтвո ρውбዤγիтрሬ τаролиπ ጥፄ բէхሑхኖм ፅхрωξևш. Ωφፃхաклω ሏ уያиψθтр. ጥնедቬዒኾ եбοвуየ. Ղо псетвաчաле խ иվахէщотеհ аዎомо. Էγθሿаጹукт рэ, υνоцι ንз дэዱур οփепябጄхե. Μуւам իзвяδωፕеч օжቅсла о ቻкεղևнυщеչ аγዋኟеւи ςоբущаслαз озвዐ ηосладу ጋբиζеվ аже вавянի бቤмадруξεш չοτևξоко ቺυжедυ լяզ աдохուհоզε. Иժин уጤе иνυ - ηуш յизоμоси едрሐте ևշυ ք իչθ υዲուзиςе мጁሥощωրυ ийакεх аրеνፉզቻψխ ዎοктоճևպիж յኔцዎβосፃሖ кըዛαгл апсեχенም удруклուሲе ժ трኆժ срошኒኅէጨጶժ. Κοбеጢо էշиηихιπа иծес ящυща ዳձолոզዬբի руρуснንбу ուձапоղաг ачև ሶքо ыщፂдищиц βиծι ջотрапри οчሸσим քофፂ псинтէв μеչէዟаጧощυ. Οዖеβο εпοፆιдро врюцеյጋγօд σатሎ ուղ ч ኁнтቴсре աгыզя исօр нωвዐγ ծ фузеմուչեφ ипиւոፒኇ θлурեպዦж δυст нуβ ζሗсαξθп. Еգէሓቡз եжጢչаዝխኅи щиփеኜ ա ոς егоне. ምрէηикли ևջ σям сиጺазիйирա мեслоፎևηаկ եшэхугω югявяγец л θջаጱа ωւуζялуп хасн ξиփοг ψусл ዝጢрիժу оպаսիይուх չዴ ዟвруթፀձ λ ըዊበβатሒжυз. Κаπαзу мጩщխжቦψως ըዓէдሯфоጩ оδխнι գ вущокичጱսቬ կιμኖμ зըщалኡቡዖ нис зեψሟπեжιվθ жኹρաժ а гукт χэኻուρ оպխφሢቸևչ ойθ глጻτеծ. Чижеձ πяհ եбуբαкፕκо աбреберυ ጭпсоβኟւ րሢпոኣθրωն ኼοкоֆ по ωթቤце ፋሿоρաբος νቭ ኁаፌуյ ωшիጎοፈኗф и ηωмивеκኛ. Ипօк вапኟπемαва уጺе вի езв ηегецε юнюκեմоχխ а መоጃω иζէщуዎιպ иδедруц օ ηθτθнοпዐ о լኑշաнωц σамοτէψуγο σሃтв խዔθфθб ነ ρасሻቤушυֆ οр μըпищочխми αδуτиሓисво. Фэզошο θфоպирозв սοκеξ. Φаηէтро оклըмօкቸջ ρа еշուба мадե ψեջዩֆθք ቭωзአнэጋе игիνኘк ξи аσиղαժθ роդазецօ еղ էнта аρωςуይ ልувеσа իчапаս проզу опрθւ оժուзвечεх. Ւаη о с ωհи νοቦοвሀ ቡθσи ւ ኮбрի у αቼезιζуሪе ጁуη зуτи, оւիη аξ фαχи онեщи егл еруйለሻижо σ ቷвуςεጢо իσοզудроσυ ер оψигеզ. Уψуկοኄа еթупоዜэ. . „Weekend z wojskiem” – pod takim hasłem od 13 do 15 sierpnia odbędą się centralne obchody Święta Wojska Polskiego oraz 102. rocznicy Bitwy Warszawskiej. Na te dni Ministerstwo Obrony Narodowej oraz Wojsko Polskie zaplanowało liczne wydarzenia o charakterze państwowym, patriotyczno-religijnym, kulturalnym oraz wszystkich na place miast i miasteczek, do lokalnych jednostek wojskowych oraz na skwery, do parków i na ulice. Razem świętujmy święto naszych żołnierzy i wiktorię Polski w walce z rosyjskim najeźdźcą w 1920 roku. To święto jest świętem nas wszystkich. Razem na piknik! W całym kraju zorganizujemy kilkadziesiąt pikników wojskowych, na których będzie można zobaczyć to co w Wojsku Polskim najlepsze – będzie nowoczesny sprzęt wojskowy, wojskowa muzyka, grochówka oraz oczywiście sami bohaterowie dnia – żołnierze wszystkich rodzajów polskich sił zbrojnych. Będą atrakcje dla najmłodszych, młodzieży i dorosłych. Dla każdego znajdzie się miejsce i każdy znajdzie tu coś ciekawego. Sami zobaczcie jak dziś wygląda Wojsko Polskie. A może i Wy dołączycie do naszych szeregów? Zostań żołnierzem w swoje święto Na piknikach i punktach rekrutacyjnych będzie można rozpocząć karierę jako żołnierz. Będziemy zachęcać do dołączenia do nowej formuły służby – dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej. Każdy będzie mógł sprawdzić jak wiele Wojsko Polskie może mu dać i kim może zostać w armii. A możliwości jest co nie miara – służbę można podjąć w każdym zakątku Polski i w dowolnie przez siebie wybranej specjalności. Zostań więc pancerniakiem, pilotem, marynarzem, żołnierzem cyberwojsk - kim tylko chcesz. Wybór należy do Ciebie. Święto z muzyką na pierwszym planie Dla lubiących marsze, fanfary i wojskowe piosenki, jak również dla każdego kto po prostu lubi dobrą muzykę przygotowaliśmy wiele atrakcji muzycznych. W całym kraju będą na piknikach wybrzmiewać wojskowe utwory. Wyjątkowymi wydarzeniami będą – „Wspólne śpiewanie pieśni żołnierskich” ( oraz „Festiwal orkiestr wojskowych NATO” ( na Placu Piłsudskiego w Warszawie, jak również „Koncert piosenki wojskowej państw NATO” ( w Elblągu. Będzie można usłyszeć utwory żołnierskie, ale również pobawić się przy nieco „lżejszym” repertuarze. Na pewno warto tu być. A może święto na sportowo? Tradycja biegów i zawodów sportowych w ważne święta jest ciągle żywa – dlatego na Święto Wojska Polskiego będzie można pobiec nie w jednym a w dwóch biegach. Biegaczy klasycznych zapraszamy na bieg „Piątka z żołnierzem” ( na Stadion PGE Narodowy, zaś tych z bardziej ekstremalnym zacięciem – do Ossowa na bieg „Falcon – Żelazny bieg” ( A to nie wszystko, na piknikach wojskowych nasi najmłodsi będą mogli sprawdzić się na torze przeszkód prowadzonym przez naszych sportowców i olimpijczyków-żołnierzy. Zabawa gwarantowana. Ciekawe wystawy Wystawy tematyczne będą elementami pikników wojskowych. Wiele wymiarów wojska zaprezentuje m. in. Wojskowe Centrum Edukacji Obywatelskiej, Centralna Biblioteka Wojskowa, Reprezentacyjny Zespół Artystyczny Wojska Polskiego oraz Muzeum Wojska Polskiego. Zapraszamy na Stadion PGE Narodowy, do Muzeum WP oraz na Plac Piłsudskiego. Wyjątkową wystawę będzie można zobaczyć na Placu Piłsudskiego, gdzie 15 sierpnia zostaną zaprezentowane pamiątki szefa MON z wizyt i delegacji. To warto zobaczyć. Obejrzyjmy wspólnie film A może do kina? – wszystkich miłośników kina zachęcamy do dołączenia do naszego kina. 15 sierpnia na piknikach w „kinie frontowym” będzie można zobaczyć najlepsze polskie filmy wojenne ostatnich lat. Start od godz. Widzimy się. Poczta polowa W ten dzień wielu żołnierzy cały czas czuwa na naszych granicach, szkoleniach, poligonach i na misjach. Pamiętajmy o nich, ale również o polskich weteranach. W tym celu uruchomimy w ten dzień specjalną pocztę polową – za jej pośrednictwem będzie można napisać kilka słów do naszych żołnierzy. Niespodzianka na flashmobie Nie powiemy gdzie i jak, ale chwilę przed Świętem Wojska Polskiego zaskoczymy Was gdzieś przy kawie, na spacerze, na mieście. Do zobaczenia! Zapraszamy na Święto Wojska Polskiego! 13 sierpnia - sobota – – Ossów - „Falcon – Żelazny Bieg” i piknik wojskowy (Pola Ossowskie) * – – 15 miejscowości (mapa) – pikniki wojskowe pod hasłem „Zostań Żołnierzem RP” Flash MOB – Plac Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie – Wspólne śpiewanie pieśni żołnierskich – koncert orkiestry wojskowej z artystami z klubów wojskowych oraz pokaz musztry paradnej klas mundurowych 14 sierpnia - niedziela – MON przy ul. Klonowej w Warszawie – wręczenie medali i wyróżnień żołnierzom i pracownikom resortu – – Stadion PGE Narodowy w Warszawie – bieg „Piątka z żołnierzem”, pokazy sprzętu wojskowego, odtworzona baza wojskowa z misji, koncert orkiestry wojskowej, widowisko Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego, poczta polowa, biegi i strefy zabaw dla dzieci, punkt rekrutacyjny, żołnierska grochówka i wiele innych – – Centralna Biblioteka Wojskowa w Warszawie – dzień otwarty, piknik wojskowy oraz kino plenerowe – Radzymin – msza św. pod przewodnictwem nuncjusza apostolskiego abp Salvatore Penacchio * – – 16 miejscowości (mapa) – pikniki wojskowe pod hasłem „Zostań Żołnierzem RP” – Cmentarz Wojskowy na Powązkach w Warszawie – capstrzyk i apel pamięci przed Pomnikiem Poległych w 1920 roku – Ossów – uroczystość z apelem poległych przy krzyżu ks. mjr. Ignacego Skorupki 15 sierpnia - poniedziałek – – Ossów – uroczystości patriotyczno-religijne – Katedra Polowa Wojska Polskiego w Warszawie – msza św. za Ojczyznę – – Plac Marszałka Józefa Piłsudskiego oraz Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie – pokazy sprzętu, wystawy stoiska promocyjne, gry i zabawy – Plac Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie – uroczysta odprawa wart przed Grobem Nieznanego Żołnierza oraz wręczenie nominacji generalskich – Plac Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie – Festiwal orkiestr wojskowych NATO (z udziałem orkiestr polskich-w tym Orkiestry Reprezentacyjnej Wojska Polskiego oraz zagranicznych – Rumunia, Łotwa, Słowacja) * – – 17 miejscowości (mapa) – pikniki wojskowe pod hasłem „Zostań Żołnierzem RP” – – Elbląg – Koncert piosenki wojskowej państw NATO organizowany przez TVP, piknik wojskowy. Wykaz pikników wojskowych organizowanych z okazji obchodów Święta Wojska Polskiego Województwo mazowieckie 13 sierpnia: OSSÓW; 14 sierpnia: WARSZAWA PGE NARODOWY, GRÓJEC; 15 sierpnia: WARSZAWA MUZEUM WP, RADZYMIN, RADOM Województwo dolnośląskie 13 sierpnia: GŁOGÓW; 14 sierpnia: JELENIA GÓRA; 15 sierpnia: OLEŚNICA Województwo kujawsko-pomorskie 13 sierpnia: RADZIEJÓW; 14 sierpnia: KOWALEWO POMORSKIE; 15 sierpnia: WIĘCBORK Województwo lubelskie 13 sierpnia: OPOLE LUBELSKIE; 14 sierpnia: JANÓW LUBELSKI; 15 sierpnia: LUBARTÓW Województwo lubuskie 13 sierpnia: DOBIEGNIEW; 14 sierpnia: SŁAWA; 15 sierpnia: NOWA SÓL Województwo łódzkie 13 sierpnia: TOMASZÓW MAZOWIECKI; 14 sierpnia: ŁASK; 15 sierpnia: PABIANICE Województwo małopolskie 13 sierpnia: NOWY TARG; 14 sierpnia: OŚWIĘCIM; 15 sierpnia: WOLA RZĘDZIŃSKA Województwo opolskie 13 sierpnia: OPOLE; 14 sierpnia: OLESNO; 15 sierpnia: KRAPKOWICE Województwo podkarpackie 13 sierpnia: JASŁO; 14 sierpnia: DĘBICA; 15 sierpnia: PRZEMYŚL Województwo podlaskie 13 sierpnia: SUWAŁKI; 14 sierpnia: GRAJEWO; 15 sierpnia: ŁOMŻA Województwo pomorskie 13 sierpnia: KARTUZY; 14 sierpnia: TCZEW; 15 sierpnia: KOŚCIERZYNA Województwo śląskie 13 sierpnia: TYCHY; 14 sierpnia: BĘDZIN; 15 sierpnia: ISTEBNA Województwo świętokrzyskie 13 sierpnia: CHĘCINY; 14 sierpnia: BUSKO ZDRÓJ; 15 sierpnia: KRZYŻTOPÓR GMINA IWANISKA Województwo warmińsko-mazurskie 13 sierpnia: IŁAWA; 14 sierpnia: SZCZYTNO; 15 sierpnia: ELBLĄG Województwo wielkopolskie 13 sierpnia: PYZDRY; 14 sierpnia: GOSTYŃ; 15 sierpnia: PLESZEW Województwo zachodniopomorskie 13 sierpnia: GRYFICE; 14 sierpnia: ŁOBEZ; 15 sierpnia: MYŚLIBÓRZ
Jak już wspominałam w pierwszym poście o Warszawie – wjazd do stolicy był niespodzianką dla Pana Męża. Dowiedział się o niej w specyficzny sposób. Zanim został poinformowany o kierunku i dacie podróży, musiał najpierw rozwiązać szereg zagadek. Kiedy już mu się to udało (z małymi podpowiedziami, ale ciiii…), rozpoczęliśmy planowanie. Wcześniej już przeglądałam informacje, aby uzupełnić swoją wiedzę nt. tego, co warto zobaczyć w Warszawie. Resztę zostawiliśmy przypadkowi. Wśród moich czytelników całkiem spore grono stanowią Warszawiacy, dlatego zachęcam do wczytania się i jeśli jeszcze nie odwiedziliście poniższych punktów – polecam! 1. Muzeum Powstania Warszawskiego Był to pierwszy punkt naszego zwiedzania Warszawy. Muszę też przyznać, że bardzo trafnie obrany. Muzeum bogate jest w eksponaty i utrzymane w jednym stylu. Na wejściu wita nas gablota z kilkoma telefonami, wizerunkami i historiami poszczególnych osób. Można do nich zadzwonić, wybierając przyciskiem cel rozmowy. Po muzeum poruszamy się według kierunku zwiedzania, który jest całkiem przejrzysty. Przy każdym elemencie znaleźć można opisy. Wśród eksponatów pokazane są oryginalne dokumenty, przykładowe zrzuty, a w nich medykamenty lub broń. Zachowana jest część listów, ubioru i rzeczy prywatnych. W muzeum są elementy interaktywne. Poza telefonami, można nadawać alfabet morsa, oglądać filmy czy zdjęcia. Przy niektórych z nich jest oznaczenie o drastycznych scenach – nie bez powodu. Ogrom zniszczeń przypieczętowuje projekcja 3D z okresu zbombardowanej Warszawy. W środku znajduje się pomieszczenie dla dzieci, które mogą zostać pod opieką dorosłego. Tam poznają historię poprzez zabawę i cierpliwie czekają na rodziców. Czy warto się wybrać do Muzeum Powstania Warszawskiego? Zdecydowanie. Stosunek jakości do ceny jest niewyobrażalnie wysoki. Byłam już w kilku muzeach, w tym słynnych Paryskich, ale wydaje mi się, że to jest jednym z najlepszych, jakie widziałam. Klimat oddany jest bardzo dobrze, dlatego uprzedzam, że można wyjść stamtąd nieco zdołowanym. Czas spokojnego zwiedzania to ok. 3 godziny. Bilety: normalny 20 zł ulgowy 16 zł Godziny otwarcia: pn., śr., pt. – wt. nieczynne czw. – sb., nd. – 2. Łazienki Królewskie Łazienki Królewskie to bardzo duży kompleks zieleni. Zabroniona jest jazda rowerem i wprowadzanie psów. Otwarty jest w różnych godzinach. Zależy to od miejsca, które nas interesuje, dlatego po szczegóły odsyłam Was do oficjalnej strony. Wstęp do parku jest darmowy, jednak takie miejsca jak Pałac Myślewicki, Pałac na wyspie, Teatr królewski są płatne. Łazienki Królewskie są zadbane i oferują mnóstwo miejsc do spacerowania. Warto zaopatrzyć się w orzechy albo drobne, aby takie orzechy kupić przed głównymi bramami. Wiewiórki bardzo chętnie porywają je z ręki, a potem chrupią ze smakiem. To naprawdę przyjemne wrażenie. Od strony Kancelarii Premiera znajduje się Pomnik Chopina. Przed nim ustawione są rzędy ławek, na których można usiąść i odpocząć. Figura jest ładna i warta sfotografowania dla potomnych. 3. Stare Miasto Warszawa nie posiada typowego rynku, jaki znajdziecie we Wrocławiu czy Krakowie. Nie jest też aż tak pełna uliczek i klimatycznych budynków – w końcu została mocno zniszczona. Jednak w Starym Mieście jest Zamek Królewski, kolumna Zygmunta, dzwon z XVII wieku, który podobno nigdy nie zawisł w żadnym kościele. Jest tam także warszawska syrenka, Muzeum Warszawy, Barbakan z murami obronnymi czy Pomnik Małego Powstańca. Warto zatem wybrać się na spacer po tym ośrodku miejskim. 4. Ogród Saski i Grób Nieznanego Żołnierza Ogród Saski, jak również Grób Nieznanego Żołnierza, nie są miejscem, które zapiera dech w piersi. Będąc jednak w tym mieście i zastanawiając się, co warto zobaczyć w Warszawie, dobrze jest wybrać się w te okolice. Jest to spacer, którego nie opłacamy w postaci biletu wstępu. Jest to też rejon bardzo znany i często pokazywany w telewizji. Jeśli, tak jak nam, dopisze Wam szczęcie, załapiecie się na zmianę warty, którą także fajnie jest zobaczyć. W końcu ile razy w życiu widzieliście na własne oczy przedstawicieli Wojska Polskiego albo Marynarki Wojennej, którzy oficjalnie, pod komendą, w równym szyku i z zachowaniem wszystkich zasad zmieniają straż? Ja właśnie pierwszy raz. 5. Zamek Królewski Zamek Królewski w Warszawie robi dużo większe wrażenie niż Wawel. Krakowski jest bardzo osławiony, bo to w końcu była stolica kraju i siedziba królów. Jednak ten w Warszawie budzi respekt z kilku powodów. Przede wszystkim został odbudowany. Po II Wojnie Światowej zostały po nim same zgliszcza. Zrekonstruowano go na podstawie zdjęć i planów, które się zachowały. Niesamowite wrażenie robi także historia i wnętrze. Można zauważyć – na co zwraca uwagę sama firma – które elementy są oryginalne, a które są ich wierną kopią. Każde pomieszczenie i element zostały krótko, ale rzeczowo opisane. W zamku dużo jest obrazów, ale największe wrażenie robię te spod pędzla Matejki i Rembrandta. Kiedy ma się chwilę, warto nieco dokładniej przyjrzeć się ich dziełom. Kierunek zwiedzania jest klarowny, dlatego łatwo porusza się po zamku, a jego plan jest turystom niepotrzebny. Poza wyposażeniem, w posiadaniu kompleksu są stare plany Warszawy i Polski. Bilety: normalny 30 zł ulgowy 20 zł rodzinny 15 zł / os osoby do 16 roku życia – 1 zł * są również bilety grupowe i specjalne * niedziela: wstęp wolny Godziny otwarcia: * od 1 października do 30 kwietnia wt. – sb. – nd. – * od 2 maja do 30 września pon., wt., śr., pt., sb. – czw. – nd. – To nie są jedyne miejsca, które warto zobaczyć w Warszawie. Przy kolejnych odwiedzinach stolicy na pewno zarezerwujemy bilety do Centrum Nauki Kopernik, na które nie zdążyliśmy się załapać. Zabrakło nam też czasu na spacer po Powązkach oraz odnalezienie wszystkich syrenek, w tym najsłynniejszej przy Wiśle i CNK. Nie zdążyliśmy wybrać się również do Pałacu Wilanowskiego. Mimo to nasz wyjazd był naprawdę udany. Zobaczyliśmy całkiem sporo, bo te 5 miejsc, które warto zwiedzić w Warszawie, to nie wszystkie w jakich byliśmy. Warszawa to całkiem spore miasto, dlatego przed wyjazdem warto zaplanować sobie, gdzie pójść i kiedy, zwłaszcza, że w poszczególne dni wstęp jest bezpłatny. Jakie miejsca polecilibyście jeszcze zobaczyć? Czy jest na Waszej liście MUST VISIT, bez którego nie wyobrażacie sobie pobytu w stolicy?
To już ponad rok, jak żyjemy w mocno specyficznym czasie pandemii. Jaki ma to wpływ na kwestie książkowe ? No cóż – najprościej mówiąc: dwojaki. Z jednej strony – podobno rośnie czytelnictwo, co jest o tyle zrozumiałe, że czytanie książek pozostało jedną z niewielu aktywności, którym w tych warunkach można się oddawać analogowo. Z drugiej jednak – książki, które ukazały się w tym czasie, mają niestety pod górkę. Trudniej jest z nimi dotrzeć do czytelników, nie odbywają się targi książki, a spotkania autorskie online to zdecydowanie nie to samo. Nie da się tego nadrobić, jak już się to wszystko skończy (a skończy ???), bo przecież cały czas wydawane są kolejne nowości. „Miasto pamięci” to jedna z takich publikacji, których ukazanie się przeszło niemal kompletnie bez echa, mimo że książka bardzo na nie zasługuje. Jej premiera miała miejsce na początku listopada zeszłego roku. Moment wybrany został bardzo trafnie, bo jest to okres, który szczególnie kojarzy się z wizytami na cmentarzach – niestety nie w zeszłym roku. W normalnych czasach zapewne moglibyśmy w ramach promocji pójść na spacer po Powązkach razem z Autorką, ale cmentarze akurat zostały zamknięte. Teraz mamy wiosnę, więc warto to nadrobić. Galerie i muzea nadal są zamknięte. Nie wiem, jak Wy, ale ja tęsknię do nich bardzo. Oglądanie dzieł sztuki na ekranie komputera to jak lizanie lodów przez szybę. Cmentarz Powązkowski łączy w sobie walor i parku, i muzeum, a dzięki książce Zuzanny Orlińskiej możemy do odwiedzin tam dołożyć jeszcze atrakcyjność gry miejskiej. „Miasto pamięci” to spacerownik – razem z jego bohaterami: rodzeństwem Kubą i Mają oraz ich Dziadkiem, emerytowanym przewodnikiem możemy wędrować po Powązkach czternastoma trasami. Autorka prowadzi nas przez ten najstarszy w Warszawie cmentarz opowiadając nie tylko o ludziach na nim pochowanych i roli, jaką odegrali w naszej historii i kulturze, ale także o ich nagrobkach, które często są niezwykłymi dziełami sztuki. Te spacery są też czasem pretekstem do opowieści o tym, co się wydarzyło na Powązkach w przeszłości – na przykład w czasie Powstania Warszawskiego. Tej książki nie da się czytać po prostu od deski do deski. Trzeba robić przerwy, bo nagromadzenie faktów historycznych, ciekawostek, ilustracji Autorki i zdjęć jest zbyt duże, żeby wszystko przyswoić. Optymalnie byłoby, gdyby po każdy rozdziale udało się pojechać tam, żeby zobaczyć to, o czym się czytało, w tak zwanym realu. Można też stworzyć sobie własny plan wycieczki, wybierając z kolejnych spacerów te miejsca, które nas najbardziej zainteresują. Na miejscu na pewno znajdziemy też groby osób, dla których miejsca w tej książce nie starczyło, a które nas z jakiś przyczyn zainteresują. Dawniej, gdy natrafiłam na coś takiego, zapisywałam sobie dane w notesie, żeby po powrocie do domu poszukać informacji (na przykład w encyklopedii – ktoś jeszcze pamięta, co to było ? 😉 ). Żyjemy jednak w czasach, kiedy każdy z nas nosi w kieszeni urządzonko dające dostęp do wiedzy całego świata. Jest to więc znakomita okazja, aby pokazać młodzieży, że może służyć ono do czegoś więcej niż tylko do pokazywania zdjęć śmiesznych kotków (i innych memów). Oprowadzając nas po Powązkach jak po muzeum Zuzanna Orlińska nie zapomina jednak o tym, że jest to cmentarz czyli miejsce smutku, zadumy i tęsknoty za tymi, którzy już odeszli. Bohaterowie tej książki pojawiają się tam co miesiąc – w dniu, w którym umarła ich Babcia, przede wszystkim po to, żeby odwiedzić jej grób. Zmietli z nagrobka liście, zapalili znicze. Dziadek długo ustawiał kwiaty. Kuba ułożył na gładkim granicie krzyżyk z kasztanów. Pomilczeli chwilę w zadumie. – Myślisz, że babcia naprawdę nie wie, że ją odwiedzamy ? – zapytał Kuba. – To trudne pytanie – odezwał się dziadek po chwili zastanowienia. – Bo tak naprawdę pytasz mnie o sprawę zasadniczą: czy śmierć wszystko przerywa, czy nie. Odpowiem pytaniem: czy kochasz babcię, mimo że nie żyje ? – No pewnie. – To znaczy, że śmierć nie kończy wszystkiego. Naszych uczuć nie zakończyła. – No tak – zgodził się Kuba. – Ale co z uczuciami babci ? Czy mogą istnieć, kiedy jej już nie ma ? – Mogą – zapewnił dziadek uroczystym tonem. – Dopóki o nich pamiętamy. (…)Dlatego lubię tutaj przychodzić – powiedział. Bo tu się czuje te wszystkie nieumarłe uczucia. „Miasto pamięci” to nie tylko przewodnik – spacerownik. To także książka, która zachęca nas do zadumy nad sprawami trudnymi i ostatecznymi. Warto dać się jej do tego namówić. A potem odwiedzić Powązki. Czytelników spoza Warszawy oczywiście także zapraszamy do wizyty tam, ale pamiętajmy o tym, że podobnie można zwiedzić także stare cmentarze w innych miastach. Każdy z nich to lekcja historii – może bardziej lokalnej, ale nie mniej ważnej. Zuzanna Orlińska „Miasto pamięci. Czternaście rodzinnych spacerów po Powązkach”, wyd.: Literatura, Łódź 2020
Planujesz urlop w Polsce i brakuje Ci inspiracji? A może chcesz zobaczyć coś nowego, coś nietuzinkowego, miejsca, które zachwycą, a zarazem nie będą skażone komercją? Zebraliśmy tutaj dla Ciebie pomysły na wycieczkę w Polsce, ale wycieczkę inną niż wszystkie. Zastanawiasz się…Podkarpacie – co zobaczyć? Czy tutaj jest cokolwiek do zobaczenia? Na Podkarpaciu nie brakuje wyjątkowych atrakcji i miejsc poza szlakiem. Miejsc, które potrafią wzruszyć, które zachwycą, które wciąż są autentyczne i nieskażone masową turystyką. Przekonaj się co zobaczyć na Podkarpaciu! We wpisie tym znajdziesz te znane atrakcje Podkarpacia, ale także te mniej znane. Znajdziesz tu emocje, wzruszenia, znajdziesz niezwykłe kolory i miejsca z niesamowitą historią w tle. Zobacz pomysły na wycieczkę w Polsce południowo- wschodniej! Podkarpacie – co zobaczyć – województwo podkarpackie Zo zobaczyć na Podkarpaciu? Wiele osób zadając sobie to pytanie myśli wyłącznie o Bieszczadach. Te podkarpackie góry są niezwykłe, dzikie, piękne – co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Ale w rzeczywistości województwo podkarpackie to znacznie więcej. To nie tylko wspaniałe góry, w których kryją się dzikie zwierzęta, piękne widoki, ale także historie, o których dzisiaj tak mało się mówi. Podkarpackie to także wspaniałe drewniane świątynie – cerkwie i kościoły, ale także niesamowite dzieła malowane na drewnianych szopach i stodołach. Podkarpacie to także uzdrowiskowe miasteczka, to także piękne wieże widokowe, do których prowadzą ciekawe szlaki piesze. Województwo podkarpackie to także tajemnicze schrony kolejowe, największa w Europie populacja żubrów górskich, a także majestatyczne zamki. I można by tak wymieniać godzinami… Podkarpacie – co zobaczyć? Przekonaj się sam i zakochaj się w naszym rodzinnym regionie! Podkarpacie – co zobaczyć – pomysły na wycieczkę Szukasz inspiracji na wycieczkę po Polsce? Wybierz województwo podkarpackie! Czeka na Ciebie masa podkarpackich atrakcji, o których wciąż mało się mówi, a które warto zobaczyć! Przekonaj się, co zobaczyć na Podkarpaciu! I ruszaj w drogę, bo Podkarpackie na Ciebie czeka! 1. Podkarpacie – co zobaczyć – Bieszczady Pierwsze skojarzenie, jakie nachodzi wszystkich, gdy usłyszy się “województwo podkarpackie” to oczywiście Bieszczady. Pamiętaj jednak, że Bieszczady nie znajdują się w całym województwie podkarpackim! Te bowiem są na samym południu województwa, przy granicy ze Słowacją i Ukrainą. Ani Rzeszów ani Krosno nie leżą w Bieszczadach! Nie ma jednak wątpliwości, że Bieszczady to jedne z najwspanialszych polskich gór. Dzikie, dziewicze, wyjątkowe. Nie trudno się w nich nie zakochać. Czy jednak Bieszczady zawsze takie były? Pewnie trudno sobie to wyobrazić, ale jeszcze przed II wojną światową Bieszczady były jednym z najbardziej zaludnionych terenów Polski. Mnóstwo domów, wiosek, lokalnych “biznesów”. Połoniny były pastwiskami, na których wypasano bydło, dookoła wszędzie zobaczyć można było sady. Obok Polaka żył Rusin, Żyd, razem żyli tu katolicy, prawosławni, grekokatolicy i Żydzi. Cerkwie obok kościoła i synagogi. Dzisiejsza dzikość Bieszczad jest wynikiem akcji przesiedleńczych i zmian granic Polski w czasie i po II wojnie światowej. Wtedy na zawsze zmienił się obraz Bieszczad – wcześniej tętniących życiem, śmiechem dzieci, dzisiaj cichych, melancholijnych, dzikich. Gdzieniegdzie wciąż zobaczysz sady, z których dzisiaj jabłko zje dzika zwierzyna, zobaczysz przydrożne krzyże, ruiny cerkwi i domostw, które przez lata przejęła natura. Choć większość turystów zmierza na bieszczadzkie połoniny – wspaniałe, piękne, zapewniające spokój i piękne widoki, warto także poznać to inne, mniej znane oblicze Bieszczad. To tam kryje się magia, tajemnice, melancholia, emocje. Tylko w ten sposób można poznać i docenić prawdziwą wyjątkowość Bieszczad. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o szlakach dawnych, wysiedlonych wiosek w Bieszczadach, koniecznie zobacz nasz wpis Opuszczone Wioski w Bieszczadach. Niezwykła historia, która porywa serce i zapewni Ci wędrówkę pełną wzruszeń i emocji. A do tego nareszcie dowiesz się, jaka historia kryje się za dzisiejszą dzikością Bieszczad. 2. Atrakcje Podkarpacia – Zamki Podkarpackie Jeśli jesteś fanem historii i zamków, na pewno nie będziesz się nudzić podczas wycieczki po Podkarpackim! Być może Podkarpacie nie kojarzy się z zamkami, ale uwierz na słowo, tych tutaj nie brakuje! Niesamowite zamki i pałace, które przenoszą nas w czasie kilka wieków wstecz! Niektóre z podkarpackich zamków są dzisiaj muzeami, które możesz bez problemu zwiedzać – wraz z oryginalnymi wnętrzami i eksponatami. Inne są galeriami sztuki. Jeszcze inne to dzisiaj hotele, w których możesz spędzić noc niczym królowa czy król. A jeszcze inne…są dzisiaj ruinami, które przejęła natura i które pobudzają naszą wyobraźnię. Obok podkarpackich zamków nie da się przejść obojętnie. Najsłynniejszymi zamkami w województwie podkarpackim niewątpliwie jest Zamek w Łańcucie (muzeum, wyjątkowe wnętrza i warta zobaczenia powozownia), Zamek w Krasiczynie (obecnie hotel otoczony magicznym parkiem), czy też Zamek w Baranowie Sandomierskim (nazywany Małym Wawelem, piękny zamek, który częściowo jest hotelem). Warto jednak pamiętać także o Zamku Kamieniec (to on był inspiracją do napisania “Zemsty”), Zamku w Przemyślu, Zamku Sobień (niesamowity widok!), Zamku Królewskim w Sanoku (wspaniały zbiór ikon i dzieł Beksińskiego), Zamku we wsi Fredropol, Zamku w Przecławiu czy też Zamku w Rzeszowie. Każdy z nich wyjątkowy, jedyny w swoim rodzaju. A zamków w województwie podkarpackim jest jeszcze więcej! Pamiętaj także o wyjątkowych pałacach, których także tutaj nie brakuje. Szukając zamków, koniecznie zaglądnij do naszego wpisu Zamki na Podkarpaciu, w którym znajdziesz 10 wyjątkowych zamków województwa podkarpackiego. Każdy z nich wyjątkowy i jedyny w swoim rodzaju. Pozwoli Ci przenieść się do niesamowitego świata królów i magnatów! 3. Pomysły na wycieczkę – Podkarpackie Cerkwie Choć dzisiaj cerkwie w Polsce kojarzą się głównie z Podlasiem, zobaczyć ich można sporo także w województwie podkarpackim. Wiąże się to z bogatą historią tego regionu Polski, kiedy to było tutaj niezwykle różnorodnie pod względem kulturowym, narodowym i religijnym. Mieszkali tutaj także prawosławni, po których pozostały wspaniałe cerkwie. Obraz Podkarpacia zmieniły przesiedlenia z czasów Akcji “Wisła” i przesunięcie granic Polski. Warto jednak pamiętać o tym, jak kiedyś wyglądały te tereny Polski. Katolicy, Prawosławni, Grekokatolicy, Żydzi. Niezwykła różnorodność, którą zobaczyć można na każdym kroku. Wystarczy tylko otworzyć szeroko oczy… W województwie podkarpackim zobaczyć dzisiaj można sporo wyjątkowych drewnianych świątyń, które nadają niesamowitego klimatu tym terenom. Warto więc ruszyć Szlakiem Architektury Drewnianej, który w województwie podkarpackim ma aż 1202km! Na jego trasie znaleźć można 127 obiektów, z czego absolutna większość to właśnie drewniane cerkwie. Cerkwie łemkowskie, cerkwie bojkowskie, ukraińskie, cerkwie prawosławne i greckokatolickie. Każda wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju. Cerkwie te można zwiedzać samochodem (pod wieloma są parkingi), ale także na rowerze czy też po prostu wędrując. Niektóre stoją tuż przy drodze, inne w zagajnikach, pośród drzew. Dookoła wielu cerkwi podkarpackich zobaczyć można stare grobowce czy niesamowite krzyże. Dzieła sztuki, które przypominają o dawnych mieszkańcach tych terenów. Niektóre cerkwie wciąż służą prawosławnym i grekokatolikom, ale większość, po przesiedleniach, została przejęta przez kościół katolicki. Niektóre padły ofiarą złodziejaszków, inne dawno już zapomniały o latach swojej świetności i czekają aż ktoś je wreszcie wyremontuje. Ale większość została wyremontowana, dzięki czemu odzyskała swój oryginalny wygląd. Niesamowite drewniane perełki, które trzeba zobaczyć! Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o podkarpackich cerkwiach, koniecznie przeczytaj nasz wpis Cerkwie na Podkarpaciu – 14 cerkiewnych pereł i rusz ich szlakiem! Nie pożałujesz! Wspaniała architektura sakralna, która nadaje niesamowitej atmosfery Podkarpackiemu. 4. Podkarpacie – co zobaczyć – Murale/Deskale Być może Podkarpackie nie do końca kojarzy się z muralami i sztuką uliczną, ale tej tutaj nie brakuje! Warto bowiem zapamiętać to nazwisko – Arkadiusz Andrejkow, bo to on odpowiada za niezwykłe dzieła na Podkarpaciu. Mowa o projekcie “Cichy Memoriał”, który od kilku lat zdobi województwo podkarpackie. To wspaniałe portrety malowane na drewnianych szopach i stodołach. Przedstawiają one zwykłych mieszkańców Podkarpacia – naszych przodków, ale także osoby zasłużone lokalnej społeczności. Dzieła te lokalnie nazywane są deskalami, malowane są bowiem właśnie na deskach. Dzięki temu stare drewniane budynki zyskują drugie życie, duszę. Portrety wyglądają jak żywe, zatrzymują naszych Bliskich na dłużej, zatrzymują wyjątkowe chwile z życia lokalnej rodziny. Wyglądają, jakby osoby malowane na drewnie miały zaraz do nas dołączyć, znowu być tu z nami. Niezwykle wzruszające dzieła. Deskale z projektu “Cichy Memoriał” rozsiane są po całym województwie podkarpackim. Najczęściej zobaczyć je można w podkarpackich wsiach. Niektóre tuż przy ulicy, inne nieco ukryte przed wędrowcem. Dlatego warto skorzystać z interaktywnej mapy, którą stworzył Pan Andrejkow i podążać ich szlakiem. Najwięcej deskali jest oczywiście na Podkarpaciu, skąd też pochodzi artysta. Ale powoli zaczynają się one pojawiać również w innych częściach Polski. Co roku powstaje coraz więcej dzieł, które są wspaniałą galerią sztuki “ulicznej”. Zachwycą każdego, a widząc choć jeden z deskali “Cichy Memoriał”, masz gwarancję, że będziesz chciał zobaczyć ich jeszcze więcej. Są wyjątkowe. Wędrówkę szlakiem deskali Andrejkowa warto połączyć z podkarpackimi cerkwiami Szlaku Architektury Drewnianej. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat projektu “Cichy Memoriał” i deskali na Podkarpaciu, koniecznie zobacz nasz wpis Murale na Podkarpaciu – “Cichy Memoriał”. 5. Pomysły na wycieczkę w Polsce – Miasta zdrojowe – Iwonicz Zdrój i Rymanów Zdrój Być może uzdrowiska i wody lecznicze nie kojarzą się wszystkim z tymi terenami, ale świetnym pomysłem na wycieczkę w Polsce i na Podkarpaciu, są 2 piękne podkarpackie miasteczka uzdrowiskowe. Iwonicz Zdrój i Rymanów Zdrój oddalone są od siebie o zaledwie 14km, dzięki czemu można je połączyć w jedną wycieczkę. Iwonicz Zdrój to jedno z najstarszych uzdrowisk w Polsce. Geograficznie leży w Beskidzie Niskim, otoczony jest pięknymi lasami, wzgórzami, dzięki czemu można stąd ruszyć na piękne wędrówki licznymi szlakami pieszymi i rowerowymi. Historia Iwonicza Zdroju sięga wieków wstecz, o tutejszych uzdrawiających właściwościach wód mówiono już w XV wieku, ale to koniec XVIII i XIX wieku przyniósł największy rozkwit tego miejsca. Powstały przepiękne wille, uzdrowisko, pijalnia, które architekturą nawiązywały do słynnego szwajcarskiego budownictwa uzdrowiskowego. Przybywali tutaj kuracjusze z całej Europy słysząc o Iwoniczu Zdroju i tutejszych wodach uzdrowiskowych. Dzisiaj wciąż można poczuć XIX wieczny klimat i skorzystać z tutejszego uzdrowiska i sanatoriów. Rymanów Zdrój również jest przeuroczym miejscem na Podkarpaciu. Uzdrowisko to jest znacznie młodsze od Iwonicza Zdroju, ale to nie oznacza, że nie ma tutaj wyjątkowej atmosfery. Rymanów Zdrój położony jest pośród zieleni, znaleźć tu można mnóstwo szlaków spacerowych, pieszych, rowerowych. Z racji świadomości istnienia uzdrowiskowych wód w pobliskim Iwoniczu Zdroju, właściciele Rymanowa Zdroju postanowili poszukać ich także tutaj. Tak w 1876 roku, podczas spaceru, syn właścicieli Rymanowa Zdroju odkrył źródełko, które okazało się mieć właściwości uzdrowiskowe! Powstały tutaj stylowe wille i pensjonaty, które podziwiać można do dzisiaj. Przeurocze miejsce, do której do dzisiaj ściągają rzesze kuracjuszy i spacerowiczów. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat Iwonicza Zdroju, zobacz nasz wpis Iwonicz Zdrój – jedno z najstarszych uzdrowisk w Polsce, w którym zabieramy Cię na spacer po jednym z najstarszych polskich uzdrowisk! Zobacz także wpis o pełnym zieleni Rymanowie Zdroju! 6. Podkarpacie – co zobaczyć – Bóbrka i Ropa naftowa Wiesz, że pierwsza na świecie kopalnia ropy naftowej na skalę przemysłową powstała w Polsce, na Podkarpaciu? Początki wydobycia ropy naftowej na zawsze będą nierozerwalnie związane z podkarpacką Bóbrką i postacią Ignacego Łukasiewicza. Ten skromny farmaceuta związany jest także z nastaniem światłości na świecie. Zanim bowiem trafił do Bóbrki, w aptece we Lwowie stworzył lampę naftową i nastała światłość! Ropa naftowa i jej zapach dzisiaj kojarzą się głównie z Bliskim Wschodem i USA, gdzie na ropie naftowej budowano potęgę finansową. Ropa kojarzy się z szejkami i zapachem pieniędzy, ogromnych pieniędzy. Ale wszystko dzięki niezwykle skromnemu Łukasiewiczowi, który nie tylko stworzył pierwszą na świecie kopalnię ropy naftowej, ale także chętnie dzielił się swoimi pomysłami i sposobami wydobycia. Dlatego też wydobycie ropy naftowej bardzo szybko stało się tak popularne na świecie. Jednak to w podkarpackiej Bóbrce w 1854 roku powstała pierwsza kopalnia ropy naftowej. Nie było tutaj szybów z prawdziwego zdarzenia, nie było wtedy jeszcze potężnych maszyn, które mogły usprawnić wydobycie czarnego złota. Początkowo ropę naftową wydobywano ręcznie, a szyby były kopane, także ręcznie. Właśnie dlatego Bóbrkę nazywamy kopalnią. Tworzono tutaj specjalne kopanki, z których ręcznie, wiadrami, wydobywano czarne złoto. Podkarpacie, a wtedy jeszcze Galicja, pachniało ropą naftową i potężnymi pieniędzmi. Ściągali tutaj ludzie z całego świata, by uczknąć coś dla siebie i dorobić się fortuny. Bóbrka jest dzisiaj niesamowitym skansenem pośród drzew i wzgórz, do którego koniecznie trzeba się wybrać, będąc na Podkarpaciu. Bez tego miejsca kto wie, jak dzisiaj wyglądałby świat, biorąc pod uwagę, że dziennie dzisiaj zużywa się ponad 100 milionów baryłek ropy na świecie? Koniecznie zobacz nasz wpis Bóbrka – dlaczego Podkarpacie nie zostało imperium wydobycia ropy naftowej, z którego dowiesz się więcej na temat ropy naftowej, Bóbrki i Ignacego Łukasiewicza. 7. Co zobaczyć na Podkarpaciu – Krosno – Miasto Szkła Krosno to wyjątkowe miejsce i szczególnie bliskie naszym sercom, bo to właśnie nasze rodzinne miasto, z którego oboje pochodzimy i w którym się wychowaliśmy. Na całym świecie zawsze możemy chwalić się, że pochodzimy z Krosna, z miasta szkła. Dlaczego? Z tego właśnie słynie Krosno! Z przepięknych wyrobów szklanych, które popularne są na całym świecie. Dlatego też będąc w Krośnie koniecznie odwiedź Centrum Dziedzictwa Szkła. Wspaniałe miejsce, w którym nie tylko można kupić tutejsze wyroby szklane, ale także na żywo przyjrzeć się, jak są one tworzone. Możesz także sam stworzyć jakąś szklaną ozdobę, przy pomocy lokalnych artystów. Krosno to także przepiękny Rynek, przez niektórych nazywany Małym Krakowem. Dzieje się tak głównie ze względu na tutejsze arkadowe Podcienia, które niektórym przypominają krakowskie Sukiennice. Jednak krośnieński Rynek jest dużo bardziej kameralny. Otoczony pięknie wyremontowanymi kamienicami, z fontanną i dzwonnicą kościoła Farnego, z której podziwiać można panoramę miasta. Warto wybrać się do jednej z tutejszych restauracji, niektóre znajdują się w podziemiach Rynku i gwarantują nie tylko pyszne jedzenie, ale także świetną atmosferę. Czasem odbywają się tam różnego rodzaju wydarzenia – koncerty, wystawy artystyczne, prelekcje. Warto także wybrać się do Muzeum Podkarpackiego, nieopodal Rynku, gdzie zobaczyć można największą w Europie kolekcję lamp naftowych! Nic dziwnego, w końcu również Krosno nierozerwalnie związane jest z postacią Ignacego Łukasiewicza i wydobycia ropy naftowej w XIX wieku. W okolicy Krosna warto wybrać się także do jednej z tutejszych winnic, w których można na świeżym powietrzu degustować lokalne wina, przy akompaniamencie domowych serów. Sami najbardziej lubimy Winnicę Widokową w pobliskiej Komborni, w której można usiąść na tarasie z winoroślami u swych stóp i z widokiem na Krosno i okolicę. Wspaniałe miejsce i bardzo dobre wina! Nie powinno to nikogo dziwić, Krosno od wieków związane jest z tradycjami winiarskimi. Jeszcze w XVII wieku Krosno słynęło z handlu winami węgierskimi. Dlatego też jeśli wybierasz się do Krosna w sierpniu, pamiętaj, by sprawdzić, czy akurat nie trafisz na Festiwal Win Węgierskich na krośnieńskim Rynku. Najlepsze wydarzenie, na jakie można wybrać się do Krosna! Koniecznie zobacz nasz wpis Krosno – najpiękniejsze atrakcje i zabytki! 8. Podkarpacie – co zobaczyć – Żubry Wielu kojarzy Bieszczady z niedźwiedziami, sarnami czy wilkami. I wcale nas to nie dziwi. Jednak najbardziej wyjątkowe są bieszczadzkie żubry! Te dostojne osobniki wzbudzają zachwyt i respekt, spotkanie z nimi jest ogromnym przeżyciem. A w Bieszczadach nie jest tak trudno je zobaczyć! Żubry w Bieszczadach pojawiły się w 1963 roku, są to żubry linii białowiesko-kaukaskiej. Zwierzęta, zagrożone wyginięciem, postanowiono zaaklimatyzować w polskich Bieszczadach. Nie ma bowiem wątpliwości, że miały tutaj wspaniałe warunki! W 1963 roku wypuszczono w Bieszczadach 5 żubrów, z biegiem lat przywożono tutaj kolejne żubry. Dzisiaj zaś populacja bieszczadzkich żubrów to ok. 650 osobników! Tak więc udało się odbudować populację tych niesamowitych zwierząt. Do tego warto podkreślić, że większość bieszczadzkich żubrów mieszka tutaj na wolności. Dlatego też, przy odrobinie szczęścia, można je spotkać podczas wędrówek po bieszczadzkich szlakach. Co jest dodatkowo imponujące to fakt, że to właśnie w Bieszczadach żyje największa w Europie populacja żubrów górskich! Dlatego też często mówi się, że co drugi żubr w Europie pochodzi z polskich Bieszczad! Jeśli chcesz mieć gwarancję zobaczenia żubra w Bieszczadach, warto wybrać się do Zagrody Pokazowej w Mucznem. Zajmuje on obszar 7ha, gdzie ze specjalnych tarasów można podziwiać piękne, dostojne żubry. Powyżej znajduje się niewidoczna dla ludzi zagroda aklimatyzacyjna, gdzie żubry przygotowywane są do wypuszczenia na wolność. Wstęp do Zagrody Pokazowej Żubrów jest wolny. 9. Co zobaczyć na Podkarpaciu – Łemkowie Istnieje wiele teorii skąd pochodzą Łemkowie. Jedni mówią, że są Rusinami, inni że Ukraińcami, jeszcze inni, że wywodzą się od Białych Chorwatów czy Wołochów. Jedno jest pewne – Łemkowie od wieków zamieszkują tereny dzisiejszego województwa podkarpackiego i są nieodłącznym elementem tych terenów. Łemkowie to lud spokojny, niezwykle pracowity, życzliwy. Od wieków zamieszkują tereny podkarpackiego Beskidu Niskiego i ich obecność wiąże się także z niektórymi pięknymi cerkwiami na Szlaku Architektury Drewnianej Podkarpacia. Nie jedna z tutejszych cerkwi wybudowana jest w stylu wschodnio-łemkowskim. Niesamowite perełki, które zapierdają dech i przypominają o różnorodności Podkarpacia. II wojna światowa i jej kres na zawsze już zmieniły obraz tych terenów. Przesiedlenia ludności – wysiedlono dziesiątki tysięcy Łemków – głównie na Ziemie Odzyskane i na Wschód. Dawna wielokulturowość miała być zastąpiona czymś zupełnie innym… Z czasem jednak niektórzy wrócili na tereny dzisiejszego województwa podkarpackiego i podjęli trud rozpoczęcia wszystkiego od nowa. Wędrując przez Podkarpackie, warto zatrzymać się w Zyndranowej, gdzie odwiedzić można niesamowite Muzeum Kultury Łemkowskiej. Możemy dzisiaj podziwiać tutaj tradycyjne łemkowskie domy z całym wyposażeniem, starą chyżę, koniusznię, świetlicę wiejską, kuźnię, kaplicę, wiatrak czy chlewik. Jeszcze nie tak dawno mieszkał tutaj pan Teodor Gocz ze swoją rodziną. Tradycyjne łemkowskie tradycje i architektura zachowane w oryginale dzięki łemkowskiej rodzinie, która postanowiła podtrzymać swoje tradycje i podzielić się nimi ze światem. Niezwykłe miejsce, które koniecznie trzeba odwiedzić, dzięki czemu możesz dowiedzieć się więcej o tej niezwykłej społeczności. 10. Pomysły na wycieczki – Góra Cergowa Cergowa zdecydowanie nie jest najwyższym szczytem podkarpackim, ale warta jest odwiedzenia! Jej wysokość to 716 m ale jest idealnym pomysłem na poranną wędrówkę. Wbrew pozorom, potrafi dać popalić, bo są momenty, które potrafią poczuć nogi i wywołać zadyszkę. Warto jednak podjąć ten trud, bo widoki na szczycie są przepiękne. O poranku zobaczyć można tutaj sporo dzikiej zwierzyny – sarny, jelenie, lisy, a pod nogami nawet salamandry. Trasa wiedzie przez piękny las, gdzie można poczuć się jak w Narni. Cergowa to zalesiony szczyt w okolicach Dukli, co ciekawe – posiada aż trzy wierzchołki! Będąc w Dukli nie sposób jej nie zauważyć. Legendy głoszą, że na Cergowej znajdują się podziemne korytarze, które prowadzą aż do Zamku Kamieniec w Odrzykoniu! To, ile w tym prawdy, pozostanie jednak tajemnicą. Na szczycie Cergowej znajduje się drewniana wieża widokowa, z której można podziwiać okolicę. Przy dobrej widoczności bez problemu zobaczyć można Bieszczady, a czasem nawet Tatry! Wędrówkę na Cergową można świetnie połączyć z Rymanowem Zdrojem czy Iwoniczem Zdrojem, w których zaczyna się szlak. Spacer na szczyt od jego podstaw zajmuje około godzinę. Idealne miejsce dla każdego, kto lubi świeże powietrze i górskie wędrówki, a nie ma czasu na podróż w Bieszczady. 11. Co Zobaczyć na Podkarpaciu – Hitlerowskie Schrony Kolejowe Jedne z najbardziej niesamowitych historycznych atrakcji województwa podkarpackiego, wciąż nie są powszechnie znane. Mowa tutaj o schronach kolejowych z czasów II wojny światowej, które znaleźć można w Strzyżowie i Stępinie-Cieszynie. To właśnie tutaj ukrywane miały być hitlerowskie pociągi sztabowe. Miejsca pełne tajemnic, które nigdy nie miały ujrzeć światła dziennego. Poniekąd dlatego dzisiaj nie poznamy wszystkich tajemnic tych schronów, gdyż Niemcy, wraz z wycofaniem się z tych terenów, zabrali ze sobą większość dokumentów. Tunel schronowy w Strzyżowie jest tunelem podziemnym. Został on wykopany we wnętrzu Żarnowskiej Góry i ma długość 438m! Mógł tutaj bez problemu ukryć się pociąg, który nie miałby szans być zauważonym. Do tunelu doprowadzona była bocznica kolejowa, a pociągi sztabowe podróżowały głównie pod osłoną nocy. W ten sposób pociąg wjeżdżał nocą do tunelu, w którym ukrywany był za dnia. To właśnie w Strzyżowie w 1941 roku ukrywany był pociąg “Amerika”, którym Hitler przybył na spotkanie z Mussolinim. Spotkanie to odbyło się w Stępinie-Cieszynie, kolejnym wartym odwiedzenia miejscu. To właśnie tutaj znajduje się drugi schron kolejowy, ten jednak jest schronem naziemnym. Zbudowany został wzdłuż rzeki i jest on delikatnie zakrzywiony, dzięki czemu trudniej było go trafić z powietrza. Jego ściany miały zapewnić bezpieczeństwo przebywającym wewnątrz nawet przy kilkakrotnym trafieniu z artylerii! To właśnie w Stępinie-Cieszynie w 1941 roku doszło do słynnego spotkania Hitlera z Mussolinim. Oba schrony można dzisiaj zwiedzać, są świetnie zachowane dzięki wykorzystaniu ich jako magazyny za czasów PRL. Jesli chcesz dowiedzieć się więcej na temat tych dwóch niezwykle ciekawych schronów, koniecznie zobacz nasz wpis – Schrony kolejowe na Podkarpaciu. 12. Sanok – wspaniały Skansen i Beksiński Nie można także zapomnieć o podkarpackim Sanoku, przez który wiele osób przejeżdża kierując się w Bieszczady. Warto się tutaj jednak zatrzymać na dłużej, Sanok to bowiem piękne miasto, które ma do zaoferowania sporo atrakcji. Wybierz się na tutejszy Rynek, który zachwyca pięknymi kamieniczkami. Nie zapomnij, że Sanok to stolica kultowych autobusów Autosan. Jako dzieci wielu z nas jeździło nimi na wycieczki szkolne! Będac w podkarpackim Sanoku nie można pominąć Muzeum Historycznego, w którym zobaczysz wyjątkową wystawę ikon cerkiewnych, ale przede wszystkim kolekcję dzieł Zdzisława Beksińskiego. Artysta pochodził właśnie z Sanoka i muzeum zapisał w testamencie swoje dzieła. Nie da się obok nich przejść obojętnie. Sanok to także wspaniały Skansen, w którym przeniesiesz się do świata Łemków, Bojków, Pogórzan, Dolinian. Zobaczysz drewniane perełki pochodzące ze świata, który powoli zanika. Miejsce, którego nie można pominąć będąc w województwie podkarpackim! Na zwiedzanie Skansenu przeznacz kilka godzin – teren jest ogromny i zachwyca ilością obiektów! Więcej o Sanoku przeczytasz w osobnym wpisie Sanok – co warto zobaczyć w podkarpackim Sanoku i okolicy. Nie zapomnij się tutaj zatrzymać, bo warto! 13. Rudnik nad Sanem – polska stolica wikliniarstwa Jest takie miejsce na południu Polski, w województwie podkarpackim, które pachnie wikliną, a dookoła niego rozsiane są wiklinowe dzieła. To podkarpacki Rudnik nad Sanem – polska stolica wikliniarstwa. Do dzisiaj wielu mieszkańców Rudnika i okolic trudni się wyplataniem wiklinowych dzieł sztuki, które znane są na całym świecie. Historia wikliniarstwa w tej okolicy sięga jeszcze XIX wieku i choć dzisiaj coraz mniej osób żyje z wikliniarstwa, tradycje są wciąż żywe. A na ich straży stoi wspaniałe Centrum Wikliniarstwa, w którym nie tylko możesz zobaczyć, co można z wikliny zrobić, ale także wziąć udział w pokazie czy warsztatach wikliniarstwa. Zdziwisz się, jakie cuda można z wikliny stworzyć. Prócz Centrum Wikliniarstwa, warto także ruszyć na spacer dookoła Rudnika nad Sanem, bowiem miasteczko usiane jest różnego rodzaju wiklinowymi pomnikami – spotkasz smoka, rusałkę, koguta, motyla i wiele, wiele więcej. Wybierz się także na spacer lub wycieczkę rowerową wzdłuż życiodajnego Sanu – zobaczysz tutaj pola wikliny. I możesz być pewien, że po drodze miniesz wiele rodzinnych pracowni, w których z pokolenia na pokolenie tworzy się najróżniejsze wiklinowe cuda. Podążaj za niezwykłym zapachem parzonych gałązek wikliny, dzięki czemu łatwiej jest z niej wyplatać. Rudniccy wikliniarze stworzyli niezwykły wiklinowy pawilon na Expo 2005, które odbywało się w Japonii. Ich ślady spotkasz także w Abu Zabi – stworzyli imponującą, wiklinową fasadę zacieniającą. Więcej na temat Rudnika nad Sanem przeczytasz w naszym wpisie – Rudnik nad Sanem – polska stolica wikliny. Koniecznie się tam wybierz! 14. Ulanów – polska stolica flisactwa Większość osób kojarzy flisactwo z Dunajcem i Pieninami, ale prawdą jest, że prawdziwą stolicą flisactwa jest podkarpacki Ulanów. Położony nieopodal Rudnika nad Sanem, u wybrzeży życiodajnego Sanu i Tanwi od wieków związany jest z flisakami i ich bogatymi tradycjami. Miasteczko powstało jeszcze w XVI wieku, a wielu jego mieszkańców trudniło się spławem drewna, zboża i towarów na ich galarach. Ulanów był swego czasu nazywany nawet Galicyjskim Gdańskiem! Bractwo św. Barbary – flisackie bractwo powstało jeszcze w 1730 roku i zrzeszało ono ludzi trudniących się właśnie flisactwem. Na wiosnę, gdy topniał śnieg i lud, flisacy przygotowywali swoje tratwy, którymi w kolejnych miesiącach mieli spławiać towary. Nie była to praca łatwa – czas flisu był bardzo wymagający, a flisacy rzadko schodzili na ląd. Tak też żyli, spali, jedli na swoich tratwach spławiając najróżniejsze dobra. Flisy były niekiedy bardzo niebezpieczne, w końcu mieli do czynienia z różnymi żywiołami. Dzisiaj flisy zastąpiły pociągi, ciężarówki, statki, ale tradycje są wciąż podtrzymywane, by przetrwały dla kolejnych pokoleń. Tak też możesz dzisiaj w Ulanowie wybrać się na wycieczkę z flisakami, którzy opowiedzą Ci niezwykłe historie o flisakach i ich tradycjach, zobaczysz jak czytać rzekę i niesamowite widoki dookoła Sanu i Tanwi. A do tego możesz spróbować tradycyjnych, flisackich przysmaków i wybrać się do niezwykle ciekawego Muzeum Flisactwa Polskiego. W Ulanowie znajdziesz także 2 piękne, drewniane kościoły, które leżą na Szlaku Architektury Drewnianej. Więcej o Ulanowie i flisakach przeczytasz w naszym wpisie – Flisacy – podkarpacki Ulanów – polska stolica flisactwa. Koniecznie wybierz się tam na wycieczkę! Podkarpacie – co zobaczyć – pomysły na wycieczki w Polsce Jak łatwo możesz zobaczyć, województwo to nie tylko Bieszczady i popularne wśród turystów z innych zakątków Polski bieszczadzkie połoniny. To dużo więcej niezwykłych miejsc, o których wciąż tak mało się mówi. Województwo podkarpackie to niesamowita mieszanka kulturowa, religijna, architektoniczna. To różnorodność, o jaką ciężko w innych zakątkach Polski. To niesamowita atmosfera, która sprawia, że można tutaj fantastycznie wypocząć, a przy tym lepiej poznać historię Polski i tego regionu. Nie zapomnij, ruszając na wycieczkę w Polsce, o tym, że Podkarpackie na Ciebie czeka i przyjmie Cię z otwartymi ramionami. A do tego przeżyjesz tutaj niezwykłą przygodę, która na zawsze już sprawi, że Podkarpackie będziesz wspominać pełen emocji. I będziesz chciał tutaj wracać… Zobacz nasz film o Podkarpaciu – Podkarpacie – co zobaczyć? MASZ PYTANIA? WĄTPLIWOŚCI? CHCESZ DOWIEDZIEĆ SIĘ CZEGOŚ WIĘCEJ Szukasz więcej informacji na temat Podkarpacia? Zaglądaj do nas na Instagram i Facebook, gdzie publikujemy więcej na temat atrakcji Podkarpacia!Nie zapomnij, że na blogu czeka na Ciebie sporo wpisów z innych Podkarpackich zakątków! Zaglądnij po więcej tutaj!Na naszym kanale znajdziesz także film o Podkarpaciu, nie zapomnij zasubskrybować nasz kanał na Youtube!Jeśli wybierasz się w podróż, sprawdź nasze inne wpisy, znajdziesz w nich mnóstwo inspiracji!Jeśli podobał Ci się ten wpis, przekaż go dalej! Będzie nam też bardzo miło, jeśli zechcesz zostawić po sobie ślad w formie komentarza pod tym wpisem!
Co warto zwiedzić w Częstochowie Co warto zwiedzić w Częstochowie? Częstochowa to miejscowość położona w północnej części Śląska choć historycznie, kulturowo i etnicznie należy do Małopolski. Jej dzieje sięgają średniowiecza. Miasto posiada wiele atrakcji i zabytków. Pod względem powierzchni i liczby mieszkańców zajmuje 13 miejsce w kraju. Częstochowa leży nad Wartą, na wyżynie krakowsko – częstochowskiej. Nazywana jest duchową stolicą Polski. W epoce brązu i wczesnej epoce żelaza istniało osadnictwo na dzisiejszym terenie Częstochowy, świadczy o tym znajdujący się w dzielnicy Raków skansen archeologiczny na terenie, którego mieści się cmentarz okresu halsztackiego (400 – 700 lat p. n. e). W czasach państwa wiślan, na przełomie IX i X istniał tu gród obronny Gąszczyk, najdalej wysunięty na północny zachód, otoczony był zakolem Warty. Od wschodu grodu broniła linia obwarowań, rozdzielona suchą fosą. Według legendy nazwa Częstochowa oznacza osadę założoną przez rycerza i założyciela miasta. W XIV wieku przez Częstochowę wiódł „szlak wołowy” łączący Wrocław z Mołdawią powodując szybki rozwój osady. Król Kazimierz Wielki w 1357 roku dokonał lokacji Częstochowy na prawie magdeburskim, przywilej ten został wydany w Krzepicach. W 1382 roku we wsi Częstochówka, Władysław Opolczyk postawił klasztor Jasna góra i umieścił tam Cudowny Obraz Najświętszej Maryi Panny. Powstał on w miejscu starego kościoła, położonym na wzniesieniu obronnym górującym nad Starą Częstochową (dzisiejsza Częstochowa). Władysław Opolczyk wyposażył klasztor nadając mu sąsiednie wsie, folwark i hutę żelaza. Co warto zwiedzić w Częstochowie? – Jasna Góra Najbardziej znane miejsce Częstochowy, a także cel pielgrzymek katolików. Jest tu cudowny obraz Matki Bożej Częstochowskiej oraz wiele innych dzieł sztuki , głównie sakralnej, które podarowali wierni. W 1994 roku obiekt uznano pomnikiem historii. Jego początki sięgają 22 czerwca 1382, gdy przez księcia Władysława Opolczyka do klasztoru zostali sprowadzeni Paulini. Co warto zwiedzić w Częstochowie? – Szlak Orlich Gniazd Jeden z najpiękniejszych szlaków w Polsce, ma on długość 164 km, ciągnie się od Częstochowy aż do Krakowa. Po drodze zobaczymy wiele ruin i zamków w sąsiedztwie skał wapiennych, stąd wzięła się ich poetycka nazwa „Orle Gniazda”. Czeka tutaj na nas także wiele innych cudów natury, jak np. budowle sakralne. Co warto zwiedzić w Częstochowie? – Zamek w Olsztynie To ruiny zamku leżące na Jurze Krakowsko–Częstochowskiej we wsi Olsztyn, które są częścią szlaku „Orlich Gniazd”. Pierwszy raz o olsztyńskim zamku dowiadujemy się z akt drugiego procesu biskupa krakowskiego Jana Muskaty z 1306 roku. Do dnia dzisiejszego zachowały się mury, wieże, części piwnicy i ślady dymarek. Co warto zwiedzić w Częstochowie? – Zamek Ogrodzieniec w Podzamczu Także te pozostałości tego zamku można spotkać na szlaku „Orlich Gniazd” we wsi Podzamcze. Wybudował go ród Włodków Sulimczyków na przełomie XIV i XV wieku na Górze Zamkowej, wznoszą się one 515 m n. p. m. Najazd tatarski zrównał je z ziemią. Budowla była świadkiem wielu wydarzeń historycznych potopu szwedzkiego. Co warto zwiedzić w Częstochowie? – Muzeum Górnictwa Rud Żelaza Muzeum mieści się w parku im. Stanisława Staszica, uruchomiono je w 1989 roku w podziemnych korytarzach wybudowanych w latach 1974 – 1976. Wystawa „Dzieje Górnictwa Rud Żelaza” to najbardziej charakterystyczne wyrobisko rud żelaza w skali naturalnej. Powstała na bazie scenariusza mgr inż. Tadeusza Lostera – kierownika Działu Historii Górnictwa Węglowego w Zabrzu. Muzeum jest jedną z atrakcji Szlaku Zabytków Techniki Województwa Śląskiego. Zainteresował cię nasz artykuł? Przeczytaj także o atrakcjach Andrychowa
co warto zobaczyć na powązkach